Ostatnio z żoną kupiliśmy Toyotę Yaris, podjechaliśmy samochód wyglądał elegancko, same plusy, potem podczas jazdy próbnej zapaliła się kontrolka silnika. Powiedzieliśmy handlowcowi żeby to sprawdził, podjechał do mechanika, po godzinie wrócił i powiedział że było sprawdzone pod komputerem, mechanik powiedział że to przez to iż samochód długo stał, zresetował komputer i powiedzieli że jest ok. Przejechaliśmy się jeszcze żeby sprawdzić, było w porządku. Już po podpisaniu umowy dostaliśmy protokół, że auto wymaga kontroli w sensie wszystkie wałki rozrządu itd. ze względu na używanie auta. Z samego rana jadąc samochodem znów zapaliła się kontrolka silnika, od razu podjechaliśmy do salonu Toyoty, mechanik podłączył pod komputer i wyszedł błąd łańcucha a dokładnie: brak synchronizacji walka rozrządu z wałem korbowym, co wskazuje na uszkodzenie łańcucha rozrządu.
I teraz tak mechanikowi w AAAAuto podłączając do komputera musiało wyświetlić się dokładnie to samo - nie powiedział nam o tym ani on ani handlowiec, jeśli jednak nie sprawdzili to też jest to oszustwo bo nie sprawdzili, zrobili tylko reset. Tak czy inaczej jak dla mnie złodzieje i oszuści, którzy zataili dosyć istotną informację. Koszt na oryginalnych częściach mechanik z Toyoty obliczył nam na ok 9 tys, za zamiennikach ok 3-4 tys. Ubezpieczeni które dostaliśmy na 3 lata, gwarancji, akurat tego nie ogarnia. Oczywiście w dziale reklamacji Romuald D. powiedział że przecież w protokole napisane jest że sugerują m.in. KONTROLĘ LUB WYMIANĘ ROZRZĄDU i oni mają czyste kapcie. Jak dla nie to jest jawne kantowanie, gość mówi, że wszystko jest ok. FIRMA DRAMAT... nie polecam. Rozmawiałem już z policjantem i prawnikiem, chcę zgłosić próbę oszustwa i iść do sądu, oprócz tego będę dzielił się historią w necie, może kogoś odwiodę od zakupu w tej śmiesznej firmie.
Jakość obsługi
Oferta
Poziom cen